Tereny Watahy Farkas > Rzeka

Leśna rzeka

<< < (7/7)

Carpe Diem:
- Mamo, daj sobie spokój, może ją to drażni, że jest tak ciągle pytania? - jęknęła.

Blanca:
Spojrzałam na szczenię.
-A Ty jak masz na imię? - niemal wydusiłam to z siebie. No ale cóż, przyszłam do watahy, wypadałoby zacząć się odzywać.

Carpe Diem:
- Diem. Carpe Diem.

Blanca:
Skinęłam łbem.

Clarysa:
Spojrzałam na Diem. Westchnęłam. Położyłam się przy wodzie i zasnęłam.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej