Tereny Watahy Farkas > Rzeka

Leśna rzeka

(1/7) > >>

Clarysa:
Śliczna i czysta rzeczka przepływająca przez las. Można się z niej napić lub w czasie upału się ochłodzić.

Daemon:
Wbiegłem zerkając. Przeskoczyłem przez rzekę. Runa dalekowzroczności i zwinności paliła. Niedługo cały efekt zniknie.

Daemon:
Wybiegłem.

Blanca:
Weszłam czujnie na tereny watahy. Jeszcze nikogo tu nie znałam. Ba, nawet terenów nie znałam. Cóż, trzeba będzie nadrobić straty. Jednak to potem, bo teraz pragnęłam się napić. Podeszłam do rzeki, obwąchując ją najpierw. Po upewnieniu się, że jest ok, napiłam się i położyłam obok niej, słuchając jej delikatnego szumu. Mogłoby się wydawać, że śpię, jednak tak nie było.

Carpe Diem:
Weszła, nudząc się.
- Mama be, ciocia be, wszyscy be - mruknęła, rozglądając się na wszystkie strony. Przeciągnęła się.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej